Z kart historii ZS nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu

 Z kart historii Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny

 w Golubiu-Dobrzyniu



    *******************************



PIŁSUDCZYK
pismo społeczno-historyczne
NR 59-60     Warszawa 2013/2014    ROK XXVI






13 września 2013 r.

25 lat istnienia Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej



 

  13 września 2013 roku w Akademii Morskiej - Wydział Nawigacyjny - Auditorium Maximum w Gdyni odbyła się uroczystość obchodów 25. lecia istnienia Związku Piłsudczyków RP TPJP. Przybyli piłsudczycy i sympatycy z całej Polski oraz ze Szwecji. Zespół Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu reprezentował Zbigniew Kręcicki. Uroczystość otworzył prezes Zarządu Krajowego ZPRP TPJP Stanisław Władysław Śliwa nadbrygadier związku piłsudczyków. Powitał przybyłych gości, a w szczególności wnuka naszego patrona Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego Krzysztofa Jaraczewskiego. Na zakończenie wystąpił Zespół Wokalny Klubu Marynarki Wojennej "Riwiera".






Zdjęcia: Zbigniew Kręcicki, Jerzy Hlades (zdj. 5,6)


19 marca 2013 r.

Imieniny Marszałka Józefa Piłsudskiego


   19 marca 2013 roku w Centralnej Bibliotece Wojska Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie odbyły się uroczyste obchody imienin Marszałka zorganizowane przez Krajowy Związek Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej.

    Wśród wielu gości z całej Polski, przedstawicieli Prezydenta RP, Sejmu i Senatu RP, duchownych i zakonników, była delegacja z naszej szkoły z Pocztem Sztandarowym w składzie Agata Gurtowska, Paulina Piasecka, Maciej Surmacewicz oraz Pani Iwona Podraza i Pan Zbigniew Kręcicki.
   Podczas tego radosnego święta, jak podkreślił Marszałek Związki Piłsudczyków RP Marian Edmund Ząbek odznaczony został pośmiertnie Złotym Krzyżem Związku Piłsudczyków  Rzeczpospolitej Polskiej za wybitne zasługi w krzewieniu idei i czynów Marszałka Józefa Piłsudskiego ostatni Prezydent na Wychodźstwie Ryszard Kaczorowski. Odznaczenie odebrał gość honorowy tej uroczystości - żona Prezydenta Pani Karolina Kaczorowska. Wśród odznaczonych m.in. była przewodnicząca delegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO poseł Jadwiga Zakrzewska. 
   Rodzinę Marszałka reprezentował wnuk Krzysztof Jaraczewski syn Jadwigi Piłsudskiej Jaraczewskiej
   Krótki referat naukowy wygłosił prof. dr  hab. Grzegorz Nowik pracownik UKSW w Warszawie i Muzeum Marszałka Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.   W części artystycznej wystąpił z pięknym koncertem Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego.

Od lewej - goście honorowi: Krzysztof Jaraczewski, Karolina Kaczorowska, 
Jadwiga Zakrzewska - Poseł na Sejm RP, 
Waldemar Strzałkowski -kancelaria Prezydenta RP,  Piotr Benedykt Zientarski - Senator RP.  


Piąty od lewej - Józef Pinior –  działacz opozycji w PRL, deputowany do Parlamentu Europejskiego


 Od lewej: Stanisław Władysław Śliwa, Karolina Kaczorowska,  Marian Edmund Ząbek, Jadwiga Zakrzewska,  Waldemar Strzałkowski , Julian Aleksander Michaś.


Od lewej: Zbigniew Kręcicki, prof.dr hab. Grzegorz Nowik


Od lewej: Zbigniew Kręcicki, Karolina Kaczorowska


28 maja 2012 r.

Odznaczenie Sztandaru Szkoły "Złotym Honorowym Krzyżem Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej" 

Po odznaczeniu Sztandaru Szkoły    

Od lewej: Iwona Podraza,  Zbigniew Kręcicki, Tomasz Madeja,
Jan Jagodziński, Jan Marian Ząbek, Zbigniew Winiarski
       

W dniu 28 maja 2012 roku Sztandar Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu został odznaczony "Złotym Honorowym Krzyżem Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej" za wybitne zasługi w krzewieniu idei i czynów Marszałka Józefa Piłsudskiego. Odznaczenia Sztandaru Szkoły jak i dyrektora Zbigniewa Winiarskiego, nauczycieli Iwony Podrazy, Zbigniewa Kręcickiego, byłych nauczycieli Leszka Żuchowskiego i Jana Jagodzińskiego oraz Pana Grzegorza Ledwochowskiego za zasługi krzewieniu pamięci o Marszałku Józefie Piłsudskim dokonał Pan Marian Edmund Ząbek Marszałek ZPRP, asystował pułkownik Tomasz Madeja sekretarz krajowy ZPRP.

       W imieniu Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego wiele ciepłych słów wypowiedział Pan Krzysztof Pokora Kierownik Przedstawicielstwa Urzędu Marszałkowskiego w Grudziądzu, odczytał też list od Marszałka Piotra Całbeckiego.
       Laudację wygłosił prof. dr hab. Wiesław Jan Wysocki z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego z Warszawy.
      Wszyscy uczestnicy otrzymali  książkę "Ku pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego" napisaną przez uczniów naszego gimnazjum pod redakcją Zbigniewa Kręcickiego. 
      Uroczystość uświetnił szkolny chór "Cantus"

 „Ku pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego” 
- Redakcja Zbigniew Kręcicki.



 Pismo Pani Jadwigi Piłsudskiej Jaraczewskiej 











  Oto kolejna, wspaniała publikacja poświęcona historii „Małej Ojczyzny” jaką jest dla społeczności tutejszej piękne miasto Golub – Dobrzyń, jego okolice, ale i dalsze terytorium – Ziemia Kujawsko – Pomorska.

      Oddzielnie, serdeczne podziękowanie składam Panu Zbigniewowi Kręcickiemu, który jako informatyk, a więc umysł ścisły, potrafi swoją pasję historyczną zaszczepić młodzieży i społeczności szkoły, inspirując wiele inicjatyw związanych z odwiedzeniem miejsc będących dla nas Polaków swoistymi Sanktuariami Narodowymi, z okazji różnych rocznic, ale i przemyślanych wycieczek – „historycznym szlakiem”. 

                       Marszałek Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej 
                                             Marian Edmund Ząbek 



Uczestnicy uroczystości przeglądają książkę
"Ku pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego"


Od lewej: Tomasz Madeja Marian Edmund Ząbek


Marian Edmund Ząbek odznacza dyrektora szkoły
Zbigniewa Winiarskiego


Od lewej: Zbigniew Kręcicki, Jan Jagodziński


Prof. dr hab Wiesław Jan Wysocki


Szkolny chór "Cantus"

Przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego
w Golubiu-Dobrzyniu


Rynek Golub-Dobrzyń. Od lewej: Tomasz Madeja
Marian Edmund Ząbek, Iwona Podraza, Wiesław Jan 
 Wysocki

 


 

22-23 maja 2012 r.

Wycieczka "Szlakiem pamięci o Marszałku Józefie Piłsudskim".
Spotkanie młodzieży z córką Marszałka Panią Jadwigą Piłsudską Jaraczewską w Sulejówku.

Sulejówek Willa "Milusin"
od lewej: 
Jadwiga Piłsudska Jaraczewska, 
Zbigniew Kręcicki. Krzysztof  Jaraczewski


      W dniach 22 i 23 maja gimnazjaliści Ic z Panią Iwoną Podrazą i Panem Zbigniewem Kręcickim byli na wycieczce "Szlakiem pamięci o Marszałku Józefie Piłsudskim".
       Pierwszy punkt wycieczki to cmentarz Stare Powązki. Uczniowie zatrzymali się przy grobie żony Marszałka Aleksandry Piłsudskiej, jego starszej córki Wandy, Andrzeja Jaraczewskiego męża Jadwigi Piłsudskiej Jaraczewskiej. Odnaleźli również groby innych wielkich i znanych Polaków. W drodze do Belwederu zatrzymali się przy kościele Św. Stanisława Kostki, gdzie pochowany jest błogosławiony Jerzy Popiełuszko. W Belwederze obejrzeli pamiątki po Marszałku, pokój adiutanta, salonik, gabinet Marszałka. Z zaplanowanych 45 minut wizyta przedłużyła się do 1,5 godziny. Na zakończenie dnia zmieniliśmy nastrój oglądając film "Tsunami" w 5D.
       Następnego dnia gimnazjaliści zwiedzili "Muzeum Powstania Warszawskiego" i wyruszyli szlakiem "Bitwy Warszawskiej 1920 roku". Na trasie był Radzymin z cmentarzem poległych 1920 r. oraz pola bitwy w Ossowie, gdzie zginął ksiądz mjr Ignacy Skorupka. Byliśmy przy pomniku tego bohatera "Bitwy Warszawskiej 1920".
       Najważniejszym punktem wycieczki, była wizyta w Dworku "Milusin" domu rodzinnym Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po zwiedzeniu dworku i przyległego terenu, gdzie stoi pierwszy dom Piłsudskich "Drewniaczek" młodzież spotkała się z córką Marszałka Piłsudskiego Jadwigą oraz jej synem Krzysztofem. Na początku spotkania wręczyliśmy książkę "Ku pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego" napisaną przez uczniów naszego gimnazjum pod redakcją Zbigniewa Kręcickiego oraz egzemplarz tygodnika regionu golubsko-dobrzyńskiego CGD. Gazeta ta zamieściła obszerny artykuł o dokonaniach szkoły związanych z pamięcią o Marszałku. Młodzież zadała wiele pytań zarówno córce jak i wnukowi Marszałka. Pytali o lata spędzone w Sulejówku, w Belwederze i w Anglii. Bardzo interesował ich okres, kiedy Pani Jadwiga Piłsudska była pilotem w ATA (Air Transport Auxiliary) w czasie II wojny światowej. Długo trwało pożegnanie na ganku Willi "Milusin" - ciężko było się rozstać.


Stare Powązki – grób Jana Nowaka-Jeźiorańskiego


Stare Powązki – grób Aleksandry Piłsudskiej, Wandy Piłsudskiej, 
Andrzeja Jaraczewskiego


Przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego


Belweder - Ze zbiorów Janusza Ciborowskiego


Akt nadania własności ziemi Marszałkowi w Palestynie



Belweder - pokój adiutanta


Belweder - gabinet Marszałka Józefa Piłsudskiego


Belweder - gabinet Marszałka Józefa Piłsudskiego


Belweder - łóżko na którym zmarł Marszałek Józef Piłsudski


Belweder - gabinet Marszałka Józefa Piłsudskiego


Radzymin - cmentarz poległych 1920 r.


Cmentarz poległych 1920 r. w Ossowie Pomnik Józefa Hallera


Pole bitwy w Ossowie, miejsce gdzie zginął ksiądz mjr Ignacy Skorupka


Zbigniew Kręcicki przy ławeczce Marszałka z Jadwigą i Wandą w Sulejówku



Willa „Milusin” w oczekiwaniu na spotkanie z Jadwigą Piłsudską-Jaraczewską


Sulejówek Willa "Milusin" 

Od lewej: Zbigniew Kręcicki, Jadwiga Piłsudska Jaraczewska, 

Krzysztof Jaraczewski, Iwona Podraza





 

17 maja 2012 r. 

CGD o przygotowaniach do uhonorowania Sztandaru Szkoły "Złotym Krzyżem Związki Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej".

Uroczystość odbedzie się 28 maja. Odznaczenia Sztandaru dokona Marszałek Związku Piłsudczyków RP Marian Ząbek w towarzystwie Brygadiera ZPRP Stanisława Śliwy.


 

2 września 2011 r.

Spotkanie z Marszałkiem Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej.



 2 września młodzież naszego Liceum Ogólnokształcącego oraz Gimnazjum Miejskiego spotkała  się z Marszałkiem Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej Marianem Ząbkiem oraz Brygadierem tego związku Stanisławem Śliwą. Spotkanie prowadził były dyrektor LO Leszek Żuchowski. Po przywitaniu gości opowiedział o synach Ziemi Golubsko-Dobrzyńskiej, którzy zginęli w wojnie  z bolszewikami1920 roku. Następnie Pani Iwona Podraza, nauczycielka historii w LO mówiła o wizycie Marszałka Józefa Piłsudskiego w Toruniu w roku 1921 której celem było podkreślenie polskości Pomorza przywróconego Rzeczypospolitej traktatem wersalskim podpisanym w 1919r. Pan Jan Jagodziński opowiedział o historii powstawania pomnika Marszałka w naszym mieście. Jako kolejny zabrał głos Marszałek  ZP RP Marian Ząbek. Mówił o patriotyzmie i charyzmie Marszałka Jozefa Piłsudskiego, o związku, którego jest Prezesem. Wraz z Brygadierem Stanisławem Śliwą wręczyli Srebrne Krzyże Honorowe Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej za wybitne zasługi w krzewieniu idei i czynów Marszałka Józefa Piłsudskiego Burmistrzowi Golubia-Dobrzynia Romanowi Tasarzowi, Henrykowi Góreckiemu weteranowi II Wojny Światowej, byłemu Dyrektorowi LO Leszkowi Żuchowskimu oraz Zbigniewowi Kręcickiemu nauczycielowi informatyki w naszej szkole. Pani Iwona Podraza otrzymała pamiątkowy ryngraf z wizerunkiem Krzyża Związku Piłsudczyków RP. Gościem spotkania był również pułkownik rezerwy, lotnik Leopold Stachowski, który przekazał swoje wspomnienia. Burmistrz Roman Tasarz kończąc spotkanie podziękował gościom za przybycie i młodzieży szkolnej za niezwykle uważne zainteresowanie historią swojej ojczyzny. Podziękował również za wręczone odznaczenia i wyróżnienie. Uczestnicy spotkania  mieli okazję obejrzeć prezentacje multimedialne – „Marszałek na zdjęciach i w obrazach” oraz  „Śladami Marszałka”.




16 czerwca 2010 r.

Przy ławeczce Marszałka z Jadwigą i Wandą w Sulejówku


Tego dnia uczniowie naszego liceum odwiedzili Sulejówek. Rozpoczęli zwiedzanie od odsłoniętej 13 czerwca 2010r. ławeczki - pomnika, na którym są Józef Piłsudski wraz z córką Wandą i Jadwigą oraz zwiedzili dworek "Milusin", w którym mieszkał Marszałek. Po dworku oprowadzał Pan Jerzy Pawłowski - Kustosza Muzeum. Przeszli ulicę obok do "Dworku Siedziba", gdzie mieszkał Jędrzej Moraczewski - pierwszy premier Niepodległej Polski. O zgrozo dom ruina! Następnie zobaczyli Świątynię Opatrzności Bożej. Tutaj chcieli złożyć hołd Panu Prezydentowi II RP Ryszardowi Kaczorowskiemu i księdzu Prałatowi Zdzisławowi Peszkowskiemu - patronom olimpiady "Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 roku" oraz poecie księdzu Janowi Twardowskiemu. Niestety brama wejściowa jest zamknięta i nie ma możliwości pokłonić się tym Wielkim Polakom. Na pytanie do księdza proboszcza tamtejszej parafii, kiedy można wejść do świątyni, odpowiedź - nie od niego to zależy i nie wie. Przykre. Następnie młodzież zwiedziła Sejm. Wyjazd zorganizował Marek Beyger i Zbigniew Kręcicki.


14 stycznia 2010 r. 

 Sesja popularnonaukowa " W 90. rocznicę powrotu Golubia do Polski"


W dniu 14 stycznia 2010r. młodzież, nauczyciele Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu, oddając hołd wszystkim, którzy walczyli o wolną Polskę, w szczególności tym, którzy przyczynili się do wyzwolenia Golubia, zorganizowali pod patronatem Starosty Powiatu Golubsko-Dobrzyńskiego oraz Burmistrza Golubia-Dobrzynia sesję popularnonaukową.

Oprócz młodzieży z naszej szkoły udział wzięli uczniowie i nauczyciele z innych szkół w mieście, władze oświatowe, Radni Powiatu i Miasta.
W sesji popularnonaukowej o historii opowiadali
- prof. dr hab. Wiesław Jan Wysocki z Uniwersytetu Kard. St. Wyszyńskiego z Warszawy.
- prof. dr hab. Zbigniew Karpus, dziekan wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK w Toruniu
- prof. dr hab. Zofia Waszkiewicz z wydziału Nauk Historycznych UMK w Toruniu
- prof. dr hab. Adam Sudoł z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, dyrektor Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego
- mgr Maria Jadczak doradca metodyczny nauczycieli historii i WOS w TODMiDM (Toruńskim Ośrodku Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli)




       Z tej okazji została wydana, napisana przez młodzież naszej szkoły książka "W 90. rocznicę inkorporacji Golubia do Polski".

  Książka w pdf...


 Przypomnienie faktów.

      Przełomowym momentem dla dziejów Polaków była I wojna światowa, a dokładnie jej ostatnie miesiące, kiedy ważyły się losy europejskich mocarstw i kiedy trzeba było podjąć walkę o oblicze geopolityczne przyszłej Rzeczypospolitej.
       Na Pomorze docierały informacje, że dawny zabór pruski ma stać się częścią nowej Polski. Entuzjastycznie przyjmowano wiadomości o powstaniu rządu Jędrzeja Moraczewskiego i wizycie Ignacego Paderewskiego w Poznaniu, chociaż jeszcze w 1919 r. na tym terenie operowali żołnierze niemieccy. Z nadzieją słuchano wypowiedzi naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego, że Pomorze jest integralną częścią państwa polskiego.
       Informacje o zbliżającym się końcu wojny i prawdopodobnym przyłączeniu Pomorza do odradzającej się Polski nie mogły nie wywierać wpływu również na mieszkańców Golubia. Już od jesieni 1918 r. przystąpili oni do organizowania Straży Ludowej, kierowanej przez Antoniego Golusa, a komendantem Straży na okoliczne wsie został Stanisław Daranowski. Działała tu także Rada Ludowa, na czele której stał ks. Balzer. Miała ona stanowić namiastkę polskiej władzy cywilnej, w przeddzień, jak się spodziewano, odzyskania niepodległości.
       W dniu 28 VI 1919 r. został w Wersalu podpisany traktat pokojowy między zwycięską koalicją a Niemcami. Zgodnie z jego postanowieniami powiat wąbrzeski wraz z miastami Golubiem i Kowalewem zostały przyznane Polsce bez plebiscytu.
       Wreszcie nadszedł długo oczekiwany dzień odzyskania niepodległości. Dnia 16 I 1920r. "Błękitna" armia gen. Józefa Hallera wkroczyła do Dobrzynia nad Drwęcą.
       17 stycznia 1920r. wojska Grupy Operacyjnej generała dywizji Stanisława Napoleona hr. Ursyn-Pruszyńskiego, w składzie 8. Dywizja Strzelców oraz 5. Brygada Jazdy przekroczyły przez drewniany most na Drwęcy starą granicę. Żołnierze ubrani w błękitne mundury i hełmy wzoru francuskiego (było to umundurowanie żołnierzy "Błękitnej" Armii gen. Józefa Hallera) przekroczyli most od strony Dobrzynia i ulicą Mostową (przemianowaną w 1930 r. na ul. 17 Stycznia) udali się na rynek w Golubiu, gdzie powitał ich w imieniu polskich mieszkańców miasta Franciszek Golus.
       O nastrojach wśród zgromadzonych Polaków informował w swojej monografii z 1939r. Artur Reiske: "Wreszcie spełniło się najgorętrze życzenie wszystkich. W dniu 17 stycznia wkroczyła do Golubia armia Hallera. Szał radości ogarnął ludność. W uniesieniu zasypywano kwiatami żołnierzy polskich i witano ich chlebem i solą. Ci, co przeżyli ten moment najwyższej ekstazy patriotycznej, tę najpiękniejszą chwilę w tylowiekowych dziejach Golubia, nie mogą wyrazić ogromu przeżycia wewnętrznego".
       Pierwszym komisarycznym burmistrzem Golubia w 1920 r. został znany miejscowy działacz narodowy Franciszek Golus, który jeszcze w okresie wojny uczestniczył w pracach Rady Miejskiej w Golubiu jako radny. W Radzie Miejskiej w 1920 r. zasiadali między innymi Jan Tylicki - przewodniczący Rady, A. Golus i N. Jordan (działacze narodowi z Golubia z okresu zaborów).
       Golub był pierwszym miastem na Pomorzu, które zostało przejęte przez Polskę w ramach postanowień traktatu wersalskiego. 

Napisali o uroczystościach w naszej szkole związanych z 90 rocznicą powrotu Golubia do macierzy.   










29 maja - 1 czerwca 2008r.

Wycieczka do Krakowa i w Tatry



W drodze do Krakowa zatrzymaliśmy się na Błoniach koło Krośniewic, by zobaczyć dom, w którym 11 sierpnia 1892 roku urodził się Władysław Anders. Z tą miejscowością związany jest również nauczyciel naszej szkoły Zbigniew Kręcicki, który urodził się kilka kilometrów dalej, w tej samej parafii i jako młody chłopak często tu bywał mimo ówczesnego zakazu.



W Krakowie zwiedziliśmy Wawel i Katedrę Wawelską. Byliśmy w kryptach Wielkich Polaków  m. n. u Marszałka Józefa Piłsudskiego, któremu w szczególny sposób oddaliśmy cześć. Następnie poszliśmy do  kościoła garnizonowego św. Agnieszki, gdzie pochowany jest gen. Józef  Haller. Zwiedziliśmy  Sukiennice, kościół Mariacki oraz  Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W Tatrach przeszliśmy dolinę Chochołowska i Kościeliską, byliśmy na Gubałówce.
W kolejnym dniu wybraliśmy się na Słowację. Zatrzymaliśmy się w miłym miasteczku Kezmarok, a następnie w Demianowskiej Jaskini Lodowej, by dojechać do Popradu.

Błonie koło Krośniewic dom, w którym urodził się gen.Władysław Anders


Zbigniew Kręcicki, Wawel - Kaplica Srebrnych Dzwonów


Kraków- dziedziniec pałacu biskupiego - pomnik Jana Pawła  II


Kraków - kościoł garnizonowy św. Agnieszki, 
gdzie pochowany jest gen. Józef Haller


29 lutego 2008 r.

- Święto Szkoły


Zespół Szkół nr 1 im. Anny Wazówny uroczyście obchodził Święto Szkoły.
Tego dnia delegacja naszej szkoły złożyła kwiaty na grobie patronki w kościele NPM w Toruniu.
W szkole uroczystość rozpoczęła się apelem przed portretem patronki, podczas którego pan dyrektor Zbigniew Winiarski powitał zaproszonych gości, Grono Pedagogiczne i młodzież, pani dyrektor Elżbieta Kochner i prof. Piotr Wiśniewski przedstawili wspomnienia dotyczące uroczystości nadania imienia Anny Wazówny naszej szkole. Apel uświetnił występ chóru szkolnego "Cantus" pod dyrekcją prof. Mariusza Rzepkowskiego.
Szkolną uroczystość zaszczycili zaproszeni goście: dr Alicja Sar-Kozłowska, dawni dyrektorzy i nauczyciele naszego liceum, prof. Czesław Kołowski i prof. Leszek Żuchowski, prof. Gertruda Raciniewską i prof. Maria Paprzycka, a także absolwenci naszego liceum:
Pani Iwona Ożóg, Pan Piotr Popławski oraz Pan Remigiusz Koc.
Zostały również wręczone nagrody w "IV Konkursie Wiedzy o Szkole" dla uczniów gimnazjum (1. Darek Gołoś, 2. Adam Arentowicz, 3. Andżelika Cyrankowska) oraz liceum (1. Szymon Staszewski, 2. Piotr Buler, 3. Radek Szmytkowski).
Po apelu goście udali do klas się na spotkania z młodzieżą, zaś całą uroczystość zakończył wspólny obiad w stołówce szkolnej.

5 grudnia 2007 r.

140 rocznica urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego  w Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny  w Golubiu-Dobrzyniu

Z tej okazji w naszej szkole została zorganizowana wystawa (ze zbiorów Zbigniewa Kręcickiego), na której zaprezentowano:
- znaczki pocztowe z okresu II Rzeczpospolitej,
- monety z okresu II Rzeczpospolitej,
- klipy okolicznościowe,
- książki poświęcone Marszałkowi.




 


15 czerwca 2007 r.

Wycieczka śladami Marszałka Józefa Piłsudskiego na Wileńszczyźnie.

Tym razem nasza podróż na Wileńszczyznę ominęła Mejszagołę i nie doszło do spotkania z ks. prałatem Józefem  Obremskim. Czas nam nie pozwalał. Nasza trasa biegła przez:

1. Wilno – ukochane miasto Marszałka Józefa Piłsudskiego z Matką Boską Ostrobramską i Uniwersytetem Stefana Batorego.



W radiu "Znad Willi" spotkaliśmy się z Panem Jerzym Surwiło, autorem wielu książek o Marszałku Józefie Piłsudskim, który odwiedził w grudniu 2004 roku naszą szkołę.



2. Pikieliszki (lit. Pikeliškes) -  Pikeliskes (od 1930r.)



W 1930 r. stał się własnością Aleksandry i Józefa Piłsudskich. Małżonkowie wymienili go za podwileńskie Świątniki, nadane marszałkowi jako kawalerowi Orderu Virtuti Militari w 1922 r. Jego żonie, także odznaczonej krzyżem Virtuti Militari, należał się nadział ziemi, z którego Piłsudscy postanowili skorzystać. Ich nowa posiadłość obejmowała 35 ha gruntu ornego, 25 ha łąk oraz 73 ha jeziora, położonego na tyłach dworu. Wartość majątku w Pikieliszkach, służącego jako letnia rezydencja marszałka, wyceniono na 105 tysięcy złotych. Jak wspomina Aleksandra Piłsudska: Dom był zrujnowany, w niektórych pokojach złożone było ziarno, dach przeciekał, więc kiedy przychodziły ulewy musiałam podstawiać miski i wiadra. W sadzie było mnóstwo suchych drzew. Zaraz po zamieszkaniu zajęłam się reperacją dachu i oczyszczeniem ogrodu z suchych drzew. W ciągu tygodnia dach został naprawiony, a suche drzewa wycięte. Ksiądz biskup Bandurski poświęcił nam dwór.
Parterową, dziewięcioosiową budowlę wzniesiono na wysokiej podmurówce na planie prostokąta. Nakrywał ją czterospadowy gontowy dach. Fasadę zdobił portyk z czterema toskańskimi kolumnami, zwieńczony gładkim, trójkątnym szczytem. W elewacji ogrodowej umieszczono trójosiową facjatę oraz niewielką werandę, na której marszałek zwykł rano czytać gazety. Niewysokie schody prowadziły stąd nad brzeg jeziora.
Nie zachowały się szczegółowe opisy wnętrza domu oraz jego wyposażenia: w zbiorach fotograficznych Instytutu Sztuki PAN w Warszawie odnalazłam dwa szklane negatywy przedstawiające gabinet i sypialnię marszałka wykonane w końcu lat trzydziestych przez znanego warszawskiego fotografa Czesława Olszewskiego. Zadziwia skromność wyposażenia obu pomieszczeń: w sypialni - proste, drewniane łóżko przykryte typową, wileńską narzutą, być może osobiście zakupioną przez marszałka podczas jednej z licznych rodzinnych wypraw na "kaziuki", tradycyjne jarmarki organizowane corocznie w Wilnie w dniu 4 marca, święto patrona Litwy św. Kazimierza. Nad posłaniem, na tle podobnej narzuty zawisł obrazek Matki Boskiej Ostrobramskiej - patronki ukochanego Wilna. Obok stanęła ludowa, malowana skrzynia. Ludowe tkaniny stanowiły główną ozdobę ścian gabinetu Józefa Piłsudskiego, w którym pracował, przyjmował członków rządu i dyplomatów. Na parkietach, jedynie obok łóżka i biurka, umieszczono samodziałowe chodniki.
Nic nie wiadomo o czasie powstania i przeznaczeniu niewielkiej parterowej budowli na planie kwadratu znajdującej się do dzisiaj po prawej stronie przy wjeździe do posiadłości. Być może wzniesiono ją w latach trzydziestych dla rządcy lub ochrony marszałka.
Ważną część rezydencji stanowił ogród rozciągający się na brzegu jeziora Żełosy (Pikieliskiego). Aleksandra Piłsudska wspomina jak jej mąż: zrobił nam niespodziankę, każąc wybudować w ogrodzie w Pikieliszkach dwie altanki. Uważał, że w pobliżu domu nigdy nie ma tak świeżego powietrza jak w środku ogrodu owocowego. Ogród ten, w którym pozasadzałam nowe drzewka, bo starych drzew zostało bardzo niewiele, był prześliczny. Otaczały go ze wszystkich stron cieniste aleje, z jednej z samych gęsto sadzonych lip, które tworzyły cudowne gotyckie sklepienie, nastrajając do modlitwy, z drugiej ciągnęła się aleja z modrzewi, trzecia strona nad samym jeziorem, była pod ochroną Towarzystwa Opieki nad Przyrodą. Tworzyły ją stare lipy, kasztany, jawory, klony, dęby, jarzębiny i topole, gałęzie ich nurzały swe liście w jeziorze. Mąż kazał wybudować altankę na samym brzegu jeziora. (...) Mąż nie pozwolił mi sadzić kwiatów przed domem. Na kwiaty wydzielony był tylko niewielki zagonek. Wszystko musiało iść pod uprawę. Maliny rosły naprzeciwko werandy, weranda obsadzona była nie winem dzikim, ale winoroślą, która dojrzewała późno w jesieni. Mąż twierdził, że w tak ubogim kraju jak Polska, każdy kawałek ziemi powinien iść pod uprawę, ażeby nie trzeba było w kraju rolniczym sprowadzać zboża z zagranicy. (...) W istocie był to malutki kawałek ziemi, który wystarczał tylko na utrzymanie rządcy z rodziną, a nam dawał wytchnienie i przeżywienie w lecie, w czasie 6-tygodniowego urlopu męża.
Po wojnie dworek w Pikieliszkach przeznaczono na siedzibę miejscowego kołchozu. Przebudowano wnętrze, dostosowując je do nowej funkcji, zmieniono pokrycie dachowe i wyburzono dwa kominy. Bezpowrotnie zaginęły sprzęty stanowiące wyposażenie przed 1939 rokiem. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości i likwidacji kołchozu dwór odnowiono. Początkowo budynki wystawiono na sprzedaż za kilkadziesiąt tysięcy dolarów, później projektowano też przeznaczyć obiekt na letnią siedzibę prezydenta Litwy. Od kilku lat dworek nad jeziorem dzierżawi Spółka Litewsko-Polska V. A. B. Polagrisz, w której udziałowcem są Zakłady Mechaniczne Ursus.
Dzieje majątku w Pikieliszkach liczą blisko dwa wieki. Dwór, otaczający go park i malownicza droga prowadząca od głównej szosy, obsadzona starymi drzewami, zachowały się w wyjątkowo dobrym stanie. Mimo to próżno szukać informacji o nich w publikacjach litewskich poświeconych zabytkom tego kraju. Nie wspomina też o nich wydany w 1998 r. II tom katalogu zabytków, m. in. rejonu wileńskiego "Kulturos paminklu enciklopedija". Jak widać, mimo coraz lepszej współpracy pomiędzy obu krajami dawne uprzedzenia polityczne nadal dają znać o sobie.

3. Bezdany Bezdonys (26.09.1908r.), Przejęto 200 812 rubli 61kop.



Ściśle powiązana z koleją żelazną jest następna kartka historii Bezdan. Była to brawurowa akcja Organizacji Bojowej PPS na pociąg pocztowy, która odbyła się 26 września 1908 roku. Głównym celem akcji było zdobycie środków pieniężnych na rozwój ruchu niepodległościowego. Napadem osobiście kierował późniejszy marszałek Polski Józef Piłsudski. W akcji brali także udział inni działacze PPS, tacy jak: T. Arciszewski, E. Gibalski, A. Prystor, W. Momentowicz. W sumie w grupie bojowej było kilkanaście osób. Uczestnicy napadu byli podzieleni na grupy, z których każda miała określone zadanie. Początek akcji najlepiej przedstawi urywek z pracy W. Pobóg - Malinowskiego "Akcja bojowa pod Bezdanami, 26 IX 1908", a wydarzenia rozwijały się jak w dobrym filmie sensacyjnym: "(...) Pociąg tymczasem mija semafor pod Bezdanami, mija budkę zwrotniczego, wjeżdża na sieć torów stacyjnych. Ciężko dysząc, hucząc kołami, zgrzytając łańcuchami i hamulcami, zwalnia biegu. To Bezdany. Przed oczyma zgromadzonych na peronie bojowców przelatuje lokomotywa, wagon pocztowy, brankard, wóz z eskortą, kilku żołnierzy stoi już na peroniku w drzwiach wagonu, reszta wygląda przez okno.
Pociąg zwalnia coraz bardziej biegu. Jest jeszcze w ruchu, gdy grupa Arciszewskiego przystępuje do działania: Balaga i Gibalski biegną tuż przy wagonie z eskortą, za nimi - w odległości paru kroków - biegną również Arciszewski i Momentowicz. Balaga kijem, wyciętym w lesie po drodze do Bezdan usiłuje rozbić szybę, uderza raz, drugi, trzeci. Należący do eskorty żandarm Borysow wyskakuje z wagonu i oddaje strzał do napadających. Chybia. Gibalski odpowiada mu strzałem. Borysow, ranny w nogę, pada, podnosi się i czołga, wciąga się na schodki wagonu z eskortą. Tymczasem Balaga wytłukł już w szybie otwór odpowiednio wielki. Gibalski nie rzuca, lecz wpycha do wnętrza bombę, wpycha ostrożnie, by nie zawadzić o coś i nie spowodować przedwczesnego wybuchu. Huk piekielny rozdziera powietrze. Wybuch odrzuca Balagę i Gibalskiego do pobliskiego płotu. (...) W parę sekund po wybuchu Gibalski podbiegł ponownie pod wagon z eskortą i przez ten sam otwór w szybie rzucił drugą bombę. Następuje powtórny wybuch, tym razem wylatują wszystkie okna w wagonie i gasną wszystkie światła?. Gdy jedni byli zajęci unieszkodliwieniem eskorty, druga grupa bojowników rozbroiła administrację stacji kolejowej i zniszczyła telefon i telegraf. Następnym krokiem było unieszkodliwienie obsługi lokomotywy i dostanie się do wagonu pocztowego, gdzie wieziono przesyłki pieniężne. Akcją kierował, a w otwarciu wagonu pocztowego czynny udział brał Józef Piłsudski. Pieniądze ładowano do zwykłych worków. Łupem padło kilkaset tysięcy rubli. Po zakończeniu akcji bojownicy z "papierowym" ładunkiem pociągnęli nad brzeg Wilii, gdzie na nich czekałyłodzie. Rzeką spłynęli aż do Janowa, skąd uczestnicy napadu rozjechali się do swych domów. Tak zakończyła się słynna akcja PPS, która swą brawurą wstrząsnęła całą ówczesną Rosją.

4. Ponary

A - 29 listopada 1830 roku wybuchło Powstanie Listopadowe.


Na wzgórzach ponarskich stoczono jego najważniejszą, niestety przegraną, wileńską bitwę. Hasło nocy listopadowej „Za Naszą i Waszą Wolność” widnieje na upamiętniającym ją pomniku. Został odsłonięty 19 czerwca 2001 roku, w 170. rocznicę walk oddziałów powstańczych pod dowództwem Antoniego Giełguda i Dezyderego Adama Chłapowskiego. 18 czerwca 1831 roku, licząca 26 tys. żołnierzy armia rosyjska pod dowództwem generała-gubernatora M. Chrapowickiego rozbiła tu polski korpus powstańczy (12,6 tys. żołnierzy) Antoniego Giełguda. Po kilku kolejnych starciach powstańcy przeszli do walki partyzanckiej, która trwała aż do wiosny 1832 roku.

B -Ponary to największe miejsce kaźni na kresach dawnej Rzeczpospolitej.


Na południowy zachód od Wilna, w odległości dziesięciu kilometrów od śródmieścia, wśród zalesionych wzgórz znajduje się malownicza okolica. Po raz pierwszy o Ponarach usłyszano w latach 1857-1862, kiedy to obok tej miejscowości zbudowano kolej łączącą Petersburg z Warszawą. Później w tej okolicy pojawiły się drewniane domki letniskowe. Do Ponar niegdyś przyjeżdżali na odpoczynek mieszkańcy Wilna. Po przejęciu 23 października 1939 r. Wilna przez Litwę, w lesie ponarskim rozlokowały się oddziały Armii Czerwonej. Wkrótce też władze radzieckie zaczęły bu-dować bazę paliw płynnych dla samolotów. Zostaly wykopane jamy dla ustawienia cystern, o 12-32 m średnicy, 5-8 m głębokości. Kicdy 24 czerwca 1941 r. Niemcy po rozpoczęciu wojny z ZSRR zajęli Wilno, zwrócili uwagę na niedokończoną budowę bazy, paliw płynnych w pobliżu stacji kolejowej Ponary. Wykopane przez Rosjan doły Niemcy wykorzystali do szeroko zakrojonej akcji eksterminacyjnej. Jako jedni z pierwszych śmierć w Ponarach ponieśli jeńcy wojenni w liczbie 7500, którzy do niewoli dostali się w pierwszych dniach wojny. Po jeńcach wojennych przyszła kolej na ludność cywilną. Polacy do Ponar trafiali przeważnie z więzienia wiletiskiego na Łukiszkach i siedzihy gestapo przy ul. Ofiarnej. Byli to albo zakładnicy, którzy mieli zapewnić bezwarun-kowe wykonywanie każdego polecenia władz niemieckich, albo ci, którzy trafiali z łapanek ulicznych. Wśród Polaków rozstrzelanych w Ponarach było wielu uczniów wileńskich gimnazjów, członków Związku Młodych Polaków, przedstawicieli inteligencji, księży, profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego, żołnierzy Armii Krajowej. Kultura i nauka poniosły olbrzymie straty wraz ze śmiercią światowej slawy naukowców - Kazimierza Pelczara, Mieczysława Gutowskiego i wielu innych. W lesie ponarskim poniosło śmierć męczeńską 2O tysięcy Polaków. Wśród ofiar najwięcęj bylo Żydów. Jak głosi napis przy wejściu do memoriału, w latach 1941-1944 zginęło ich około 70 tysięcy, według innych danych liczba ta jest nieco mniejsza i wynosi 59 tysięcy. Dokładna liczba zamordowanych nie była i nie będzie nigdy znana. 10 lipca 1942 r. rozstrzelano 40 Cyganów, mordo-wano również miejscowych Rosjan, w tym - odlamu z cerkwi prawoslawnej, tzw. staro-wierców. W Ponarach ginęli też jeńcy sowieccy, a także działacze komunistyczni narodowości litewskiej, współpracujący podczas okupacji sowieckiej z Rosjanami. 20 maja 1944 r. Niemcy rozstrzelali tu większą liczbę oficerów i żołnierzy litewskich z rozwiązanych oddziałów gen. Povilasa Plechavičiusa.
Wykonawcami mordów byli żołnierze narodowości litewskiej z oddziału egzekucyjnego tzw. "Ypatingas burys"(Oddział Specjalny). Rekrutowali się oni przeważnie spośród członków paramilitarnej organizacji litewskiej "Lietuvos Sauliu Sajunga" (Związek Strzelców Litewskich). Organizatorem i komendantem tego znanego z niebywałych okrucieństw Sonderkommando, olicjalnie przydzielonego do gestapo, był Niemiec Martin Weiss. Na początku, w lipcu 1941 r., oddział ten liczył zaledwie 50 ochotników, lecz w niedługim czasie rozrósł się do kilkuset. Jego dowódcą był porucznik wojska litewskiego z Kowna Balys Norvaiśa.
W październiku 1943 r. Niemcy zaczęli zacierać ślady swej bestialskiej działalności. Pierwszym krokiem ku temu było zarządzenie o wysiedleniu mieszkańców okolicznych wsi. Wkrótce też przystąpiono do palenia zwłok. Również po wojnie starano zatrzeć pamięć o Ponarach. Jako pierwsza publicznie nagłośniła sprawę Ponar przez wydanie książki Helena Pasierbska, przewodnicząca Stowarzyszenia "Rodzina Ponarska". Staraniem Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Bydgoszczy wydany został Dziennik pisany w Ponarach od lipca 1941 r. do 6 listopada 1943 r., jeden z najbardziej wstrząsających dokumentów zbrodni.


5. Druskienniki  - W okresie międzywojennym Druskienniki należały do Polski, a Józef Piłsudski lubił tu wypoczywać.





6. Zułów – miejsce urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zalavas (ur. 5.15.1867r. -12.05.1035r.) (Dąb -10.10.1937).


W Zułowie urodziło się sześcioro z dziesięciorga dzieci Józefa I Marii Piłsudzkich: w 1864 r.  Helena, w 1865r.-  Zofia, w 1866r.-   Bronisław, w 1867 r.-Jozef Klemens,  w 1869r.-   Adam, w 1873r.-   Maria.

 W 1875 roku nadeszła wielka katastrofa  -   wybuchł pożar. Ogień wzniecił niedopałek lekkomyślnie rzucony podczas dowożenia do gospodarstwa parowego kotła z Czech, żywiół strawił wszystko w promieniu paru set metrów. Zgliszcza przejął  bank,  jednak Piłsudcy nadal odwiedzali Zułów podczas wakacji. Rodzina utrzymywała się z dzierżawy  zułowskiego młyna.

7Powiewiórka – miejsce, gdzie został ochrzczony Józef Piłsudski. Pavovere 15.12,1977 (Sorokopol)


Kościół w Powiewiórce (kościół sorokpolski) pod wezwaniem św. Kazimierza.
    Ten drewniany kościół został ufundowany w XVIII wieku przez wcześniejszych właścicieli tych dóbr, wywodzących się z rodu Soroków. Od tej rodziny pochodziła również nazwa samego majątku Sorokpol - Sorokpole. Należy wspomnieć, że obecnie stojący budynek, również o drewnianej konstrukcji, oczywiście nie jest tym pierwotnym. Alwida Antonina Bajor w książce "Piorun, jezioro czerwone" [Biblioteka "Magazynu Wileńskiego", Wyd. Polskie w Wilnie - "Magazyn Wileński", 1994 r.] cytuje dokument z 1775 roku o następującej treści: "WJ Panowie Leon i Giertruda z Kleczkowskich Sorokowie Pułkownikowie w roku 1774 złożyli w obecności świadków "dobrowolny Fundacyjny Zapis w Bogu Przewielebnemu Xiędzu Plebanowi Sorokpolskiemu y następcom onego dany...", w którym to zapisane "opowiadali, prezentowali y przyznali". Kościół został pobudowany, jak dalej pisze Bajor, cytując dokument fundacyjny, "...ku pomnożeniu chwały Boskiej i chcąc ulżyć Pracy Plebanom Kościoła Korkożyskiego oraz sąsiedztwa naszemu w odległości miejsca od tegoż Kościoła mieszkającemu drogą Pobożności dążącemu do Chrześcijańskich obrządków przyczynić łatwości w pozyskaniu zwykłego Nabożeństwa niemniej też dla nas samych y Poddanych naszych", jako też dla "zręczności ratowania Dusz Chrześcijańskich z tego świata schodzących". Dokument kończy deklaracja: "...aby nasza obligacya dotego Funduszu przywiązana poniżej wyrażona zawsze wswoich Powinnościach trwała...".
    W kościele Św. Kazimierza w Powiewiórce 15 grudnia A.D. 1867 zostało ochrzczone 10-dniowe niemowlę płci męskiej - przyszły Marszałek Polski - Józef Piłsudski. Oprócz Marszałka w kościele sorokpolskim ochrzczonych było siedmioro urodzonych w Zułowie, spośród dwanaściorga dzieci, Józefa i Marii z Billewiczów Piłsudskich. Byli to: Helena, Zofia, Bronisław, Józef, Adam, Kazimierz i Maria. Pozostałych pięcioro potomków: Jan, Ludwik, Gaspar, Piotr i Teodor urodziło się już w Wilnie.




26-27 września 2005 r.

Klasa 1 La z wychowawcą Zbigniewem Kręcickim w ramach integracji wyjechała na
wycieczkę „Szlakiem Bitwy Warszawskiej 1920 roku”. Byli na cmentarzu w Radzyminie,
gdzie pochowani są bohaterowie „Bitwy 1920 r.” W Ossowie na polach bitwy oraz przy pomniku ks. mjr. Ignacego Skorupki. Zwiedzili Dworek Marszałka Józefa Piłsudskiego „Milusin” w Sulejówku z wystawą pamiątek po Marszałku. W Warszawie spotkali się w Ambasadzie Szwecji z Radcą Kulturalnym Panią Miką Larson. Zwiedzając Stolicę byli w Muzeum Powstania Warszawskiego”, zwiedzili starówkę z katedrą oraz jej podziemiami z grobami prezydentów Polski, Zamek Królewski. Byli w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, przy pomnikach Getta Warszawskiego, Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, Pomniku Małego Powstańca. Byli przy pomnikach Marszałka Piłsudskiego. Będąc przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki zwiedzili również muzeum z historią Jego życia.







 12 maja 2005 r.

70 rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego

       Pod pomnikiem poświęconym Józefowi Piłsudskiemu zapalili znicze i złożyli kwiaty licealiści z Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny. Uczcili w ten sposób siedemdziesiątą rocznicę śmierci wielkiego męża stanu i patrioty.
       -"Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości" to słowa samego Józefa Piłsudskiego - przypomina Zbigniew Kręcicki, nauczyciel "Wazówny" - Dlatego chcieliśmy uczcić pamięć o tym wielkim patriocie i przypomnieć młodzieży jego dokonania.
      W szkole odbył się krótki apel poświecony rocznicy. Natomiast reprezentacja uczniów wraz z pocztem sztandarowym pod kierunkiem Romana Bolera przeszła pod pomnik. Tam uczniowie złożyli kwiaty i zapalili znicze. Piotr Buler na trąbce wykonał „Pierwsza Brygadę".
      Inicjatorem przemarszu był nauczyciel informatyki Zbigniew Kręcicki. Historia Kresów Rzeczpospolitej i marszałka Józefa Piłsudskiego to jego pasja. W szkole przypomina tę postać przy różnych okazjach. Organizuje też współpracę z polskimi szkołami na Litwie, spotkania z pisarzami między innymi z Panem Jerzym Surwiło autorem książek o Marszałku Józefie Piłsudskim i wycieczki na Wileńszczyznę szlakiem Marszałka (Zułów, Powiewiorki, Pikieliszki, Wilno, Druskienniki).




13 grudnia 2004 r.

Jerzy Surwiło 

      13 grudnia  gościliśmy Pana Jerzego Surwiło z Wilna, dziennikarza mn. "Gazety Wileńskiej", publicysty, redaktora audycji "Magazyn Kombatancki" Radia Znad Wilii, pisarza. Jest on autorem między innymi książek:
- "Zostali tu z nami na dobre i złe" (Wilno 2000) jako kontynuacja tematyki książki "Rachunki nie zamknięte" (Wilno 1992), mówiąca o losach przedstawicieli przedwojennej inteligencji Wilna i Wileńszczyzny po 1944r.
- "Cmentarz Rossa w Wilnie" (Wilno 1993)
- "Wileńskimi śladami Adama Mickiewicza" (Wilno 1993, Warszawa 1995)
- "Od Grunwaldu do Litpolbatu" (Wilno 2001)
"Spacerkiem z Marszałkiem po Żmudzi, Wilnie i Wileńszczyźnie. Zdarzenia, fakty, anegdoty"(Wilno 2003) jako kontynuacja książki "Wileńskimi śladami Józefa Piłsudskiego" (Wilno1992)
      Gość nasz ponad dwie godziny opowiadał o mało znanych faktach z życia Józefa Piłsudskiego, jego rodzinie, znajomych i miejscach z którymi był związany na Wileńszczyźnie. Mówił o przywiązaniu Polaków mieszkających na Litwie do korzeni do ojczyzny. Była to piękna lekcja historii.



Jerzy Surwiło i Zbigniew Kręcicki



****************************

28 lutego 2003 r.


Zespół Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu

Nadanie  imienia  szkole
28 lutego 2003 roku

Redakcja
Zbigniew Kręcicki

Relacja z uroczystości w PDF 

 

 

 ***********************

 

  Kronika Zespołu Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu 2002-2013 

-   zobacz w  pdf

 

  **************************

 

  Historia Liceum w Golubiu 1945- 2000 w pdf

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1918

  Źródło:      https://www.facebook.com/MojHistorycznyBlogMHB       http://mojhistorycznyblog.pl/ KARTKA Z KALENDARZA 10 listopada 1918 roku...