Krzysztof Jaraczewski
- wnuk Marszałka Józefa Piłsudskiego
15 września 1954 roku w rodzinie państwa Jaraczewskich przychodzi na świat drugie dziecko Krzysztof Józef. Czteroosobowa już rodzina Jaraczewskich przeprowadza się do nowego, w całości dla siebie kupionego domu, na obrzeżach Wimbledonu. Teraz to drugi po Ealingu ośrodek polski w stolicy Wielkiej Brytanii. Dom był zawsze trójpokoleniowy i otwarty. Przewijało się wielu gości, przyjaciół, bliższych i dalszych kuzynów. Bywało, że niektórzy korzystali z gościny pod naszym dachem i po dwa lata. Oczywiście, z nami mieszkała babcia Aleksandra , która miała na parterze swój pokój z dużym kominkiem. Zawsze też jeden gościnny pokój czekał na ciocię Wandę, która na stałe mieszkała w Mabledonie. Joanna i Krzysztof wyrastali w dwóch światach nieuchronnie wywołujących w nich wewnętrzny konflikt: w rodzinnym, na wskroś polskim domu, choć przecież w naturalny sposób żyjącym nie polską codziennością, oraz w odmiennym, angielskim otoczeniu szkoły i rówieśników. Stale musieli rozstrzygać co wybrać, jak to razem złożyć?... Zawsze górę brała rodzi-na, ich rodzina. Była dla nich wszystkim: światem polskim, wyspą na wyspie. Samowystarczalna.
Osobisty przykład rodziców na pewno działał silniej, niż gdyby im powtarzali: „Pamiętajcie, że Polska to wasz kraj, to wasz święty obowiązek, musicie ją kochać...” Zasady patriotyczne obydwoje mają silnie zakorzenione, więc nikt nigdy nie musiał nakazywać im patriotycznej miłości, nasiąkali nią jakby „przez skórę”. Przekaz językowy, kulturowy, tradycja poznawana w domu, to wszystko w sposób naturalny przenikało do nich dzięki ich postawie...
Pierwszy raz przyjechał do Polski, gdy miał 11 lat. Rodzice wsadzili go samego do samolotu, a na polskim lotnisku odebrała go rodzina ojca. W Polsce chadzali z Joasią tymi samymi ścieżkami. Dla niej przewodnikiem był nasz stryj, Jasiek Jaraczewski: żywy, towarzyski człowiek, z polotem.
W 1980 r. na uniwersytecie technicznym Kingston Polytechnic uzyskał tytuł zawodowy architekta Bachelor of Arts oraz Diploma of Architecture (architektami są również jego matka Jadwiga oraz siostra Joanna). Na początku lat 80. pracował w Australii jako tłumacz dla Amnesty International. Był również korektorem tłumaczenia Człowieka z żelaza. Następnie pracował w zawodzie architekta w prywatnych firmach. Równocześnie brał udział w życiu polskiej emigracji. 13 grudnia 1981 r. zorganizował pod ambasadą PRL-u w Londynie demonstrację Polish Solidarity Campaign. Był też współzałożycielem organizacji Friends of Poland, organizował wystawę dokumentów pt. Fasada i tyły.
Iga Karwat ur. 30.11.1956 r. w Toruniu, znalazła się na emigracji w 1981 roku. Miała spędzić tam rok, ale traf chciał, że wybuchł stan wojenny. Została, ukończyła studia psychologiczne. Na emigracji poznała swojego przyszłego męża – Krzysztofa Jaraczewskiego.
W 1985 w Rzymie Krzysztof bierze ślub z Jadwigą Karwat. Trzy lata później Krzysztof pod wpływem wieści napływających z Polski decyduje się na powrót do kraju. Aby omówić z żoną kwestię tak wielkiej wagi, zaprasza ją do chińskiej restauracji. Przy kaczce po pekińsku, wyjawia zamiar: - Iga, chcę, żebyśmy wrócili na stałe do Polski. Była trochę zaskoczona, miała pewne wątpliwości, w zwodzie psychologa klinicznego bowiem wiodło się jej coraz lepiej, w pracy rysowały się perspektywy awansu, a przyszłość w kraju wydawała się bardzo niepewna. Przy deserze-niespodziance, rożku z ukrytą przepowiednią, która wróżyła jej pomyślność w życiu, zdecydowała:
- Jeśli zorganizujesz wszystko, zgoda.
Ogromne znaczenie miał dla nich wcześniejszy wybór Joasi, poprzez jej losy i doświadczenia dowiadywali się wielu rzeczy o sprawach dziejących się w kraju. Mieli też dość dobrą orientację w sprawach krajowych dzięki częstym u nich wizytom ludzi z „Solidarności”.
Jesienią 1990 r. wrócił z rodziną na stałe do Polski. Od 1990 do 1998 r. wykładał na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Jest członkiem Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz Royal Institute of British Architects (Królewski Instytut Architektów Brytyjskich). Angażuje się w działalność Instytutu Józefa Piłsudskiego Poświęconemu Badaniu Najnowszej Historii Polski oraz założonej przez jego matkę oraz ciotkę Wandę Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego, której jest obecnie prezesem. Fundacja z Krzysztofem Jaraczewskim na czele doprowadziła do przekazania dworku "Milusin" oraz innych nieruchomości na utworzenie Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
W przeddzień 90. rocznicy odzyskania niepodległości, w dniu 10 listopada 2008 r. Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołali Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Umowę, w obecności Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie, podpisała córka Marszałka, Jadwiga Piłsudska Jaraczewska i minister Bogdan Zdrojewski. Uroczystość odbyła się w Dworku „Milusin” w Sulejówku, gdzie w latach dwudziestych Józef Piłsudski mieszkał z rodziną.
Utworzenie nowego Muzeum zwieńczyło lata starań rodziny, Fundacji oraz wielu osób i środowisk o upamiętnienie dokonań Józefa Piłsudskiego. Wypełniło też istniejącą od 70 lat - od rozgrabienia i rozproszenia zbiorów Muzeum Józefa Piłsudskiego w Belwederze - lukę w sferze naszego dziedzictwa narodowego.
Celem Muzeum jest wszechstronne ukazanie bogatej biografii człowieka, patrioty, żołnierza i męża stanu. Upowszechnienie w społeczeństwie, szczególnie w młodym pokoleniu, wyznawanych przez Józefa Piłsudskiego wartości: dumy narodowej i postawy patriotycznej, poświęcenia w pracy i walce, szacunku dla polskich tradycji, tolerancji dla odmienności narodowych i religijnych oraz gotowości do współdziałania i współżycia z ludźmi innych przekonań w imię wartości nadrzędnych – wolności i niepodległości. Przedstawienie unikalnego doświadczenia narodu polskiego w dziedzinie walki o niepodległość, odbudowy własnej państwowości i budowy nowoczesnego państwa, wyprzedzającego na wielu polach społecznych, kulturowych, gospodarczych i naukowych „stare demokracje europejskie”, np. w kwestiach praw pracowniczych, praw kobiet, powszechnej edukacji, rozwoju nauki i techniki. Zapewnienie zaplecza naukowego dla badaczy, historyków, studentów i uczniów.
Od 1 marca 2009 r. Krzysztof Jaraczewski jest dyrektorem tego muzeum.
Stanowisko to pełnił do 31 lipca 2018 roku.
Wykładowca na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.
Iga Jaraczewska - absolwentka Uniwersytetu Londyńskiego. Psycholog kliniczny i superwizor psychoterapii. Prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Terapii Motywującej. Autorka pierwszych w Polsce prac o Dialogu Motywującym, w tym książki "Dialog Motywujący w teorii i praktyce". Członkini międzynarodowej Komisji Stypendialnej MINT. Wieloletnia członkini władz Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej oraz Network for Psychotherapeutic Care in Europe.
Iga i Krzysztof Jaraczewscy mają dwóch synów: Dominika (ur. 1989r.) oraz Jerzego (ur. 1991r.).
Krzysztof Jaraczewski z żoną Jadwigą Karwat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz